ŻYCIE PO MUNDIALU

Napisał Radek @ 29 lipca 2014

Po Mundialu w Brazylii zostały wspomnienia. Od tego czasu mistrzowie świata zdążyli już się skompromitować, obrażając grupę społeczną "gaucho" zamieszkującą  Argentynę, rozpoczęły się eliminacje do faz grupowych europejskich pucharów, kluby największych lig europejskich rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu, a rynek transferowy jest rozgrzany do czerwoności. Dla polskich klubów reprezentujących T-Mobile Ekstraklasę w Europie, rozpoczął się najważniejszy okres w sezonie 2014/15. Jak na razie wygląda to pozytywnie, gdyż trzech z czterech przedstawicieli awansowali do następnych rund. Nazwy kolejnych przeciwników pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość i dają nadzieję na awans do kolejnej fazy rozgrywek . Kibice w Polsce wierzą, że w końcu Mistrzowi Polski uda się awansować do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów, a reszcie naszych przedstawicieli do fazy grupowej Ligi Europejskiej. W okresie wakacyjnym polski futbol klubowy walczy o przetrwanie i rozgrywa decydujące mecze, a prawdziwa piłka klubowa dopiero wraca z wakacji i zaczyna się budzić. Okres wakacyjnym to w wielkiej piłce przede wszystkim okienko transferowe, tym żyją kibice na całym świecie. Nawet przygotowania, kontrowersje związane z długimi podróżami i rozgrywanymi tournee, które są zorganizowane tylko ze względu na marketing, nie budzą tylu emocji co transfery. Luis Suarez w FC Barcelonie, Toni Kroos w Realu Madryt, Alexis Sanchez w Arsenalu Londyn czy powrót Didiera Drogby do Chelsea Londyn, to największe ruchy transferowe w Europie. Królami okienka transferowego są przedstawiciele ligi angielskiej. Bombą transferową związaną z Polską jest bez wątpienia przejście Grzegorza Krychowiaka do triumfatora ostatniej edycji ligi europejskiej Sevilli FC. Do końca okienka transferowego już ciekawszych transferów nie powinniśmy się spodziewać.Patrząc jednak na przetasowania jakie zachodzą w czołowych klubach najlepszych lig europejskich, można pokusić się o stwierdzenie, że nadchodzący sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Szkoda, że w tym wielkim europejskim targowisku nie uczestniczą polskie kluby. Miejmy nadzieję, że niedługo to się zmieni. Polscy kibice nie mogą jednak narzekać na brak emocji w wakacyjnym okresie. Jak wcześniej wspominałem, dla naszej Ekstraklasy mamy decydujący czas. Awans polskich klubów do fazy grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy-marzenie polskiego kibica. Czy się w końcu spełni? Czas pokaże. Ale Europa już powinna się bać.Polskie armie nadchodzą!

3 komentarze:

  1. Z artykułu wynika, że życie do mundialu istnieje i to lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Europo bój się.Nadchodzimy!

    OdpowiedzUsuń
  3. A o Jamesie to żadnej wzmianki?Przecież to jeden z największych transferów tego lata.

    OdpowiedzUsuń