PODĄŻAJĄC ZA ŚLADEM D'ARTAGNANA

Napisał Radek @ 23 lipca 2015

Po wczorajszym awansie Lecha Poznań do trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, dzisiaj o awans do kolejnej rundy walczyć będą Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław i Legia Warszawa. Emocje jakie towarzyszom rewanżom polskich klubów w eliminacjach do Ligi Europy są nieporównywalnie większe niż te wczoraj. Poznański Kolejorz już w pierwszym meczu zapewnił sobie awans, a w środę tylko walczył o komplet punktów do rankingu, skutecznie wywiązując się z zadania.

Maciej Skorża bez emocji mógł podejść do meczu. Pracę jaką wykonali jego podopieczni w Sarajewie, spowodowała, że trener Kolejorza środowy  pojedynek mógł potraktować jako sparing. I tak to wyglądało-szybko strzelona bramka, kontrolowanie spotkania bez forsowania tempa. Rewanż z FK Sarajewo pokazał jakim doświadczeniem pucharowym dysponuje Macieja Skorży. Występy Wisły Kraków, Legii Warszawa oraz saudyjskiego Ettifaq FC w pucharach pod wodzą obecnego szkoleniowca Lecha obfitowały w różne momenty-była euforia, były też kompromitacje. Najważniejsze, że z upadków i wzlotów Skorża wyciągnął pozytywne wnioski, co potwierdza dwumecz z FK Sarajewo.

Takim doświadczeniem nie mogą się pochwalić trenerzy klubów występujących w eliminacjach do Ligi Europy. Ale obecny sezon jest idealnym momentem aby takie doświadczenie zdobyć.

W upalnej Nikozji swój warsztat będzie chciał jak najlepiej zaprezentować Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok. Szkoleniowiec z małym doświadczeniem w europejskich pucharach. Przy pierwszej przygodzie w Europie, w roli trenera również Jagi, nie zaznał awansu, nawet zwycięstwa. W tym sezonie w końcu poczuł smak awansu do kolejnej fazy. Jego drużyna wygrała oba mecze w pierwszej rundzie, a w trzech meczach nie straciła żadnej bramki. W pierwszym meczu z Omonią Nikozja padł bezbramkowy remis.


Szkoleniowiec z wysokimi umiejętnościami trenerskimi oraz ciekawym pomysłem na grę. Największy sukces to poprzedni sezon-trzecie miejsce w Ekstraklasie i walka do końca o tytuł mistrzowski. Jego wielkim atutem jest wyszukiwanie utalentowanych juniorów i odwaga przy wprowadzaniu ich do pierwszego składu. Wyeliminowanie Omonii Nikozja będzie jego największym sukcesem odkąd został trenerem. Idealne wyzwanie dla charyzmatycznego Michała Probierza, sprawdzian dotychczasowej pracy. Nagrodą za awans będzie poziom sportowy przeciwnika w trzeciej rundzie-podobny do Cypryjczyków. Ekstraklasa potwierdza, że jest przygotowany do podjęcia się zadania. 


Z żadnym doświadczeniem w europejskich pucharach w roli trenera przystępował do pierwszej rundy Tadeusz Pawłowski, który swoją przygodę ze Śląskiem Wrocław rozpoczął w lutym 2014 roku. Pod jego wodzą gra drużyny zaczęła ewoluować, czego efektem są występy w eliminacjach do Ligi Europy. Kiedy władze wrocławskiego klubu zatrudniały Pawłowskiego, większość kibiców określała ten wybór jako dobry. Legenda klubu, człowiek stąd, z doświadczeniem w pracy z młodzieżą, przesiąknięty austriacko-niemieckim podejściem do pracy. Rzeczywistość szybko przyznała rację przedstawicielom klubu-odpowiedni człowieka na odpowiednim miejscu.


Teraz czeka Tadeusza Pawłowskiego największe wyzwanie w karierze trenerskiej-podbić Goteborg! Po bezbramkowym remisie we Wrocławiu, szanse na wyeliminowanie Szwedów zmalały. Jednak podejście jakie zaprezentowała drużyna z NK Celje może okazać się również zwycięskie w tym dwumeczu. Entuzjazm i spokój-cechy opisujące trenera Pawłowskiego. Zaszczepienie tych cech piłkarzom w dzisiejszym spotkaniu pozwoli awansować i zmierzyć się w następnej rundzie z portugalskim Belenenses. Czy tak się stanie? Przed Tadeuszem Pawłowskim bardzo trudne, ale wykonalne zadanie. Bo jak nie on to kto?



Z największym doświadczeniem w pucharach przystępuje trener warszawskiej Legii, Henning Berg. Krytykowany za końcówkę zeszłego sezonu, przede wszystkim za utratę mistrzostwa oraz za kompromitację w Superpucharze Polski, potrafił w krótkim czasie odbudować morale drużyny. Dzień w którym podpisał kontrakt z Legią Warszawa jest momentem, w którym podjął się największego wyzwania w swojej dotychczasowej karierze trenerskiej. Atutami Berga są chłodna głowa i doświadczenie jakie nabył grając w lidze angielskiej.


Poprzedni sezon w europejskich pucharach był bardzo udany, obecny ma być jeszcze lepszy. Pewna awansu do następnej rundy Legia nie może się czuć, ale zwycięstwo 1:0 w pierwszym meczu przy Łazienkowskiej 3 z rumuńskim FC Bokosani stawia podopiecznych Norwega w roli faworyta. Faza grupowa to obowiązek, wyjście z grupy-plan minimum. Doświadczenie zdobyte w poprzednim sezonie pozwala realnie myśleć o wiosennych występach w Lidze Europy.


Trzej muszkieterowie chcą podążyć drogą Macieja Skorży. Jesteśmy zgodni, że wspólnym celem całej trójki jest awans do fazy grupowej Ligi Europy. Wyniki uzyskane w pierwszych meczach pozwalają wierzyć w końcowy sukces. Jako przywódcy muszą nakierować swoje drużyny tak, aby trafiły do trzeciej rundy. Każdy z nich jest gotowy na podjęcie tego wyzwania. Ale czy podołają zadaniu? Odpowiedź wieczorem.

2 komentarze:

  1. Wiadomo, polscy trenerzy nie dali rady.Tradycja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże, znowu to samo.Co za wstyd.Miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze.Największą wtopę zrobił Probierz, tak się mądruje, a Jagiellonia nawet w piłkę nie grała.Szkoda czasu na dalsze pisanie.Idę spać.Radzę Wam wszystkim to samo.Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń