TOTALNY ODLOT

Napisał Radek @ 20 listopada 2015

Kiedy rozpoczynał się obecny sezon kibice zastanawiali się jak będzie przebiegał. Co takiego się wydarzy, kto będzie mistrzem danej ligi oraz czy w końcu zostanie obroniona Liga Mistrzów. Ostateczne rozstrzygnięcia w eliminacjach do Mistrzostw Europy również przykuwały wzrok fanów. Każdy kibic przeglądał terminarze rozgrywek żeby sprawdzić kiedy swoje mecze z odwiecznymi rywalami rozegrają ukochane kluby. Jak co roku w tym samym momencie, każdy fan piłki musiał również sprawdzić datę rozegrania pierwszego w sezonie El Clasico. Tutaj nie ma wyjątków, każdy czeka na to starcie!

Właśnie w końcu doczekaliśmy się tego momentu w obecnym sezonie. Stoimy przed najważniejszym spotkaniem w klubowej piłce.O innych hitach tego weekendu nikt nawet nie wspomina. Tradycyjnie świat ogarnęło szaleństwo pod tytułem "Gran Derbi". Starcie, które nie tylko odbywa się na boisku.

Oprócz samego spotkania, kibiców elektryzuje obecność Gerarda Pique w Madrycie. Środkowy obrońca reprezentacji Hiszpanii zasługuje na miano teraźniejszego Luisa Figo. Już podzielił los Portugalczyka, który swego czasu przeniósł się z FC Barcelony do Realu Madryt czym rozwścieczył fanów Blaugrany. Znienawidzony w Katalonii, przy każdej wizycie na Camp Nou nie miał i nie będzie miał łatwego życia.

źródło: the18.com

Pique na takie traktowanie zasłużył wypowiedziami na temat Realu Madryt, w których szyderczo śmiał się z madryckiego klubu oraz przy każdej okazji powtarza, że życzy Królewskim samych porażek. Ze względu na charakter reprezentanta Hiszpanii oraz relacje pomiędzy oboma klubami, kibice mogą być pewni, że atmosfera będzie jak z thrillera.

Podgrzewać atmosferę sobotniej wojny będzie również sprawa z sędzią liniowym, który jakiś czas temu zgłosił się do prokuratury ujawniając, że były naciski ze strony Królewskich, żeby faworyzować Real w starciu z Dumą Katalonii. Całe wydarzenie spowodowało, że dopiero na początku tygodnia poznaliśmy trójkę sędziowską, a w ostatnich dniach  został wymieniony jeden z liniowych sędziów. Bez wątpienia cała sytuacja doprowadzi do tego, że presja na całą trójkę sędziowską będzie olbrzymia, a każda decyzja będzie rozkładana na czynniki pierwsze.

Jutrzejszego popołudnia wszystkie animozje pozaboiskowe zejdą na drugi plan. Najważniejszy stanie się spektakl. Fani każdej z drużyn oczekują zwycięstwa swojego ukochanego klubu. Jednak obie ekipy przystępują do Gran Derbi z innej pozycji.

Najbardziej śledzoną informacją ostatnich tygodni była kontuzja Lionela Messiego, a w szczególności odpowiedź na pytanie czy zdoła się wykurować na najważniejszy mecz jesieni? Na dzień dzisiejszy na pewno zagra, ale nie wiadomo czy od początku czy wejdzie jako zmiennik. Jest to dobra wiadomość nawet dla kibiców Realu, ponieważ El Clasico bez najlepszego piłkarza świata straciłoby na jakości piłkarskiej.

źródło: dailymail.co.uk

FC Barcelona od samego początku sezonu boryka się z kontuzjami. Na szczęście praktycznie wszyscy najważniejsi wykurowali się przed Gran Derbi. Jedynym nieobecnym będzie Rafinha, ponieważ Ivan Rakitic został powołany i może wystąpić na Santiago Bernabeu.

Duma Katalonii do starcia z odwiecznym rywalem podchodzi w dobrych nastojach. Pomimo kontuzji lidera drużyny oraz wielu problemów kadrowych, Barca jest liderem ligi hiszpańskiej z trzema punktami przewagi nad Królewskimi. Również przewodzi w swojej grupie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Olbrzymia w tym zasługa Luisa Suareza oraz Neymara, którzy stali się liderami przetrzebionej kontuzjami Blaugrany.

źródło: ekstraklasa.net

Z kolei w Realu Madryt im bliżej święta piłkarskiego tym sytuacja gęstnieje i robi się nerwowo. Ostatnie dni to poważna rozmowa liderów zespołu z trenerem Rafaelem Benitezem na temat obecnej taktyki. Piłkarze nie godzą się na defensywny, ostrożny oraz pozbawiony finezji styl gry i zakomunikowali szkoleniowcowi, że od soboty chcą grać ofensywnie.

źródło: AFP

Już od samej nominacji na trenera Królewskich, Benitez budzi emocje wśród Madridistas i samych piłkarzy. Niestety dla białej części Madrytu z dnia na dzień przybywa przeciwników Rafaela i nawet pod samym Santiago Bernabeu mówi się, że w przypadku porażki z Dumą Katalonii, obecny trener Realu pożegna się ze swoim stanowiskiem.

Niestety spokoju w szatni nie wprowadza również afera z Karimem Benzemą, który jest podejrzany o szantażowanie kolegi z reprezentacji Francji Mathieu Valbueny ujawnieniem sekstaśmy, którą pomocnik Olympique Lyon miał nagrać ze swoją dziewczyną.

Nie milkną również echa chłodnych w ostatnim czasie stosunkach pomiędzy Cristiano Ronaldo i prezydentem Realu Madryt Florentino Perezem. Chodzi o słowa Portugalczyka, który oznajmił, że nie wyklucza po sezonie opuszczenia Santiago Bernabeu. Oliwy do ognia dodała rozmowa Ronaldo z trenerem PSG, w której ponoć Portugalczyk powiedział, że chciałby pracować z Francuzem.

źródło: 101greatgoals.com

źródło: dailymail.co.uk

Niepokój w głowach osób związanych z Realem Madryt zasiewa również dyspozycja trio Cristiano Ronaldo, Gareth Bale, Karima Benzema. Cała trójka w obecnych rozgrywkach zdobyła zaledwie 22 bramki, co stawia ich daleko za najlepszymi trójkami ofensywnymi w Europie na obecnym etapie rozgrywek.

Patrząc co dzieje się w obu klubach, można pokusić się o stwierdzenie, że FC Barcelona posiada przewagę psychologiczną nad odwiecznym rywalem. Również ostatnie wynik delikatnie wskazują Dumę Katalonii jako faworyta. Za Realem przemawia własny teren Santiago Bernabeu oraz kibice, którzy zrobią wszystko żeby w sobotni wieczór cieszyć się z trzech punktów. Jednak starcie odwiecznych rywali rządzi się swoimi prawami i wraz z pierwszym gwizdkiem statystyki i wszystko inne przestanie mieć znaczenie. Liczyć się będzie tylko zielony prostokąt na którym wszystko się rozstrzygnie.

1 komentarz:

  1. Jeszcze niecała godzinka i jedziemy!!!! Hala Madrid!!!!!

    OdpowiedzUsuń