Wakacje w pełni, Polska piłka nożna klubowa znajduje się w
decydującym momencie w 2014 roku. Legia Warszawa jest o krok od
awansu do fazy grupowej LE i przed decydującymi meczami w
kontekście awansu do LM. Lech Poznań i Ruch Chorzów pomimo słabych wyników w
pierwszych meczach, mają szanse na awans do następnej
rundy. Jednocześnie selekcjoner reprezentacji polski kończy selekcję
przed rozpoczynającymi się eliminacjami do Mistrzostw Europy we Francji. Jesień 2014 roku
będzie bardzo ważnym i szczególnym momentem dla biało-czerwonych
barw. Wyjątkowy z powodu goszczenia nowo upieczonych Mistrzów Świata
Niemców na Stadionie Narodowym w Warszawie w ramach eliminacji do
Mistrzostw Europy 2016. Ten mecz będzie bardzo ważny dla reprezentacji, ale nie
najważniejszy, ponieważ Niemcy są zdecydowanym faworytem do awansu z
pierwszego miejsca. Najważniejszymi meczami jesieni będą starcia z
Gibraltarem i przede wszystkim ze Szkocją i Gruzją. Przed Gibraltarem trzeba
być ostrożnym z powodu poziomu polskiej reprezentacji ,mimo że są to
pierwsze eliminacje w historii tej federacji .Szkocja to już inna
historia i strata punktów w meczu na własnym stadionie praktycznie
przekreśla szanse wyjazdu do Francji w 2016 roku. Brak kompletu punktów w wyjazdowym meczu z Gruzją również skomplikuje naszą sytuację w grupie D. Patrząc z boku i
wcielając się w rolę selekcjonera, możemy pokusić się o wytypowanie
kadry która powinna stawić czoła przeciwnikom w pierwszych czterech
meczach eliminacyjnych. Tym samym możemy podpowiedzieć
selekcjonerowi na kogo może liczyć a na kogo nie. Zacznijmy od tyłu,
czyli od pozycji która przyprawia o najmniejszy ból głowy czyli od
bramkarza. Artur Boruc,Wojciech Szczęsny, Łukasz Fabiański to trójka, która powinna
rozpocząć eliminacje. W pierwszej jedenastce, o ile regularnie
będzie grał na początku sezonu, ze względu na doświadczenie między
słupkami musi stanąć Artur Boruc. Jeśli chodzi o pierwszą jedenastkę
to linia obrony wygląda następująco, od prawej Łukasz Piszczek, Artur Jędrzejczyk, Łukasz Szukała, Tomasz Brzyski. Na lewej obronie wyboru nie ma
i dlatego stawiamy na podstawowego piłkarza mistrza Polski. Dwójka
defensywnych pomocników tworzyć powinni Grzegorz Krychowiak i Eugen Polański, przed
nimi od prawej Michał Żyro, Robert Lewandowski i Michał Mak a na szpicy Arkadiusz
Milik. Oczywiście ze względu na brak odpowiedniej komunikacji ze
strony selekcjonera, tylko można pomarzyć o Polańskim. Wielka
szkoda. Zamiast Polańskiego trzeba postawić na regularnie grającego
Michała Chrapka lub Mateusza Klicha. Na ławce muszą zasiąść Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak z Legii, Paweł Olkowski z FC Koeln, Błażej Augustyn z Górnika i Kamil Glik z Torino. Pomoc
powinni uzupełnić Mateusz Mak, Karol Linetty , Kamil Drygas z Zawiszy Bydgoszcz i
Kamil Grosicki z Rennes. Do pierwszej linii na powołanie może tylko liczyć
Łukasz Teodorczyk i Dawid Kownacki, oboje z Lecha Poznań. Miejmy nadzieję, że
selekcjoner dokładnie monitoruje sytuację polskich piłkarzy i nie
będzie powoływał po znajomości, tylko najlepszych w danym
momencie. Jeżeli podejdzie do sprawy poważnie to kadra na jesienne
mecze nie będzie się praktycznie różniła od tej wymienionej
w artykule. Oczywiście jeżeli wróci kapitan kadry to on będzie
powołany. 26 piłkarzy razem z Błaszczykowskim to bardzo szeroka
kadra, ale dająca większe możliwości manewru. Również dwunasty
zawodnik będzie bardzo ważny w tych trudnych i zarazem
ważnych momentach dla polskiej kadry. Dobrze rozpoczęte eliminacje
dadzą niesamowitego kopa pozytywnej energii zespołowi i sztabowi
szkoleniowemu. Jestem przekonany, że dziesięć punktów w pierwszych czterech meczach stworzy prawdziwą drużynę, która kibicom zapewni dużo
wspaniałych chwil w postaci awansu na Euro 2016 i niespodzianki
na wielkiej imprezie we Francji. Mamy piłkarzy gotowych zostać
liderami i grających regularnie w najlepszych ligach Europy. Kibicom
pozostało wspierać i kibicować biało-czerwonym. Tylko jest jeden
warunek-powołanie najlepszych piłkarzy. Wszystko w rękach Adama
Nawałki i jego sztabu szkoleniowego. Razem podbijemy Europę,
ponieważ mamy potencjał. Tylko wykorzystajmy go.
Brakuje jeszcze Wolskiego i komplet.
OdpowiedzUsuńmyśleć o reprezentacji w tak trudnych chwilach nie da się.
OdpowiedzUsuńA gdzie pupilek Maciej Wilusz?Jego Nawałka na pewno powoła.
OdpowiedzUsuń