Z UŚMIECHEM NA TWARZY OCZEKUJEMY PAŹDZIERNIKA

Napisał Radek @ 27 września 2015

Małymi kroczkami zbliżamy się do decydujących spotkań w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Znamy piątkę finalistów, kolejną szesnastkę poznamy w październiku, a stawkę uzupełnią zwycięzcy listopadowych baraży. Terminarz play-offów w Polsce jest brany tylko pod uwagę ze względu na towarzyskie spotkanie. Każdy liczy na pozytywne rozstrzygnięcie już w październiku. Właśnie w tym miesiącu każdy kibic w Polsce upatruje świętowanie awansu. Jednak żeby tak się stało polska reprezentacja  musi z tarczą wrócić z Wysp Brytyjskich.

Potyczki z reprezentacjami wyspiarskimi będą bardzo wymagające i selekcjoner Adam Nawałka potrzebuje prawdziwych wojowników, którzy od początku do końca będą "gryźć trawę". Oczywiście każdy z piłkarzy jest świadomy rangi najbliższych spotkań reprezentacyjnych. Również jak jeden mąż twierdzą, że są gotowi na walkę. Ale czy na pewno tak jest? Dla selekcjonera to egzamin dojrzałości, zarówno powołania jak i spotkania. Moment w którym, każda decyzja może być decydująca.

Obserwując piłkarzy powołanych z lig zagranicznych,w głowie pojawia się myśl, że ostatnie dwa mecze w eliminacjach będą tylko formalnością. Z dnia na dzień, z meczu na mecz większość piłkarzy tworzących szkielet kadry rozpędzają się i widoczny jest progres w ich grze.


Niestety również napływają niepokojące informacje dotyczące niektórych kadrowiczów. Największy problem pojawia się na środku obrony, ponieważ Łukasz Szukała nie wystąpił we wczorajszym meczu ligi tureckiej ze względu na kontuzję. W przypadku środkowego obrońcy rozpoczął się wyścig z czasem. Nawet jeżeli wyzdrowieje to problemem jest regularna gra.

Mniejszy ból głowy przyprawia brak gry w podstawowej jedenastce w klubowej drużynie ostatnio regularnie występującego w kadrze Kamila Grosickiego (wczoraj zagrał 66 minut). Grosik od początku sezonu przeważnie wchodzi na ostatnie minuty, a w meczu z Wyspiarzami walka przed przez cały mecz będzie podstawą do zdobycia jakiegokolwiek punktu.

Kontuzja Wojciecha Szczęsnego, ławka Pawła Olkowskiego czy brak występów w przypadku Kamila Wilczka nie przyprawiają o ból głowy sztabu szkoleniowego. Każdy z tych piłkarzy nie był przewidziany do gry od pierwszych minut w spotkaniu w Glasgow oraz w Warszawie.

Na szczęście problemy z grą w klubie niektórych kadrowiczów nie przysłaniają optymizmu jaki płynie z występów liderów oraz podstawowych zawodników. Wydarzenia, których jesteśmy świadkami pozwalają w spokoju oczekiwać października.

Rozstrzelany kapitan kadry powoduje miękkie nogi u obrońców reprezentacji Szkocji i Irlandii. Również jego kolega z linii napadu utrzymuje dobrą formę i na pewno będzie spędzał sen z powiek selekcjonerom wyspiarskich reprezentacji. Filar obrony w każdym meczu w barwach Torino rozwija się piłkarsko i kibice reprezentacji nie muszą się o nic martwić w przypadku Kamila Glika.


Z powodu problemów z grą Łukasza Piszczka, większość osób martwi się o obsadę prawej obrony, ale ostatnie tygodnie pokazują, że nie potrzebnie, ponieważ do regularnej gry na tej pozycji wrócił po kontuzji Artur Jędrzejczyk, który ze względu na swój wzrost również będzie wartością dodaną w walce z uwielbiającymi grę powietrzną Wyspiarzami.

Najmniejsze problemy od kilku lat selekcjonerzy mają z obsadą bramki, nie inaczej jest w kadrze Adam Nawałki, który może być zadowolony z dyspozycji Łukasza Fabiańskiego.

Najbardziej kibiców może cieszyć rosnąca forma Jakuba Błaszczykowskiego. Najlepszy piłkarz ostatnich lat w kadrze, po transferze do włoskiej Fiorentiny zaczął regularnie grać. W ostatnim spotkaniu Serie A strzelił debiutancką bramkę.


Patrząc na sytuacje powołanych bocznych pomocników, można z przekonaniem stwierdzić, że Kuba jest pewniakiem do gry od pierwszych minut zarówno w Glasgow jak i w Warszawie.

Niepokoić może jedynie słabsza dyspozycja Grzegorza Krychowiaka oraz całej Sevilli FC. Jednak obserwując Grzegorz, wiemy jakie cechy są jego atutami. Właśnie nieustępliwość, walka przez dziewięćdziesiąt minut oraz siła fizyczna będą decydujące w październiku, dlatego jestem przekonany, że Krychowiak będzie pewnym punktem kadry w meczach ze Szkocją i Irlandią.

Oczekując na powołania z Ekstraklasy, kibicom nie towarzyszą emocje, ponieważ mogą się spodziewać którzy zawodnicy uzupełnią kadrę. Jedyną niewiadomą będzie partner Grzegorza Krychowiaka w linii pomocy.

Za dwa tygodnie będziemy mądrzejsi. Czy świętowanie awansu stanie się faktem? Mecz w Glasgow ukaże drogę, ale może również wskazać stację końcową. Piłkarze są gotowi na wojnę z Wyspiarzami. Na dzień dzisiejszy kadra Polski jest mocna na papierze i wystarczy tylko papier przenieść na murawę. Jestem przekonany, że misja zakończy się powodzeniem.

1 komentarz:

  1. Nawałka to fuksiarz, ma ekipę która bez problemu wygra w Glasgow a w Warszawie będzie świętować awans.

    OdpowiedzUsuń